W meczu kolejki 15 Championship drużyna Norwich podejmowała u siebie Blackburn. Spotkanie rozegrane na stadionie Carrow Road przyniosło emocje i zaciętą rywalizację. Od samego początku to goście narzucili swoje warunki, a już na przerwę schodzili z dwoma bramkami przewagi. Choć gospodarze zdołali zdobyć jednego gola, ostatecznie to Blackburn sięgnęło po zwycięstwo, wygrywając 3-1. Sędzią tego starcia był Josh Smith z Anglii.
Wspaniałe widowisko na Carrow Road
Dziś na stadionie Carrow Road odbyło się spotkanie pomiędzy drużynami Norwich i Blackburn. Mecz rozgrywany był w ramach 15. kolejki angielskiej Championship.
Pierwsza połowa nie rozczarowała kibiców. Piłkarze z Blackburn od razu zaczęli naciskać, co zaowocowało szybką bramką w 8. minucie. Tyrhys Dolan pokonał bramkarza gospodarzy, wpisując się na listę strzelców. W 15. minucie piłkarz Blackburn, Sammie Szmodics, podwyższył prowadzenie po skutecznej akcji z udziałem Andrew Morana. Norwich próbowało odpowiedzieć, ale defensywa Blackburn trzymała się mocno, zamykając przestrzeń przed zawodnikami gospodarzy.
Druga połowa nie przyniosła poprawy dla drużyny Norwich. Sammie Szmodics ponownie wpisał się na listę strzelców, ustalając wynik na 0-3. Wydawało się, że Blackburn ma kontrolę nad meczem, ale w ostatnich chwilach pojawiła się iskierka nadziei dla Norwich. Gabriel Sara zdobył bramkę na 1-3, dając małą szansę na odrobienie strat. Niestety dla gospodarzy, nie udało im się odwrócić losów meczu.
Spotkanie obfitowało w emocje, co zaowocowało kilkoma kartkami dla obu drużyn. Sędzia Josh Smith musiał być czujny i konsekwentny, rozdając kartki żółte m.in. dla Joe Rankin-Costello oraz Lewis Travisa. Scott Wharton z Blackburn otrzymał czerwoną kartkę w 54. minucie, co skomplikowało sytuację dla drużyny gości. Mimo to, zdołali oni utrzymać prowadzenie do końcowego gwizdka sędziego.
Następne wyzwania
Po dzisiejszym meczu drużyna Norwich musi teraz skoncentrować się na najbliższych spotkaniach. Ich kolejnymi rywalami będą Cardif, QPR oraz Watford. Z kolei Blackburn czekają trudne starcia z Preston, Stoke City i Birmingham. Mimo porażki, obie drużyny mają szansę na odwrócenie swojego losu w nadchodzących meczach i z pewnością nadal będą walczyć o jak najlepsze wyniki w rozgrywkach Championship.