Na obiekcie Hillsborough odbyło się spotkanie Sheffield Wednesday kontra Norwich - 2-2

W bieżącej kolejce Championship doszło do emocjonującego starcia pomiędzy drużynami Sheffield Wednesday oraz Norwich. Mecz, który odbył się 6 dni temu na stadionie Hillsborough, zakończył się remisem 2-2. Choć goście prowadzili 2-0 po pierwszej połowie, gospodarze zdołali odrobić straty i zapewnić kibicom pełne emocji widowisko aż do ostatniego gwizdka sędziego.

Sheffield Wednesday - Norwich 2-2: Remis po wielkim zwrocie akcji

Zwariowany mecz na stadionie Hillsborough zakończył się remisem 2-2 między Sheffield Wednesday a Norwich. Goście objęli prowadzenie 2-0 do przerwy, ale gospodarze nie poddali się i zdołali odrobić straty po bramkach M. Ihiekwe i M. Smith. Emocje sięgały zenitu, a kibice nie mogli oderwać wzroku od tego spotkania.

Początek meczu był wyjątkowo intensywny, obie drużyny starały się narzucić swój styl gry. To jednak Norwich zdołało jako pierwsze trafić do siatki, gdy J. Sargent wykorzystał świetne podanie A. Barnesa i pokonał bramkarza Sheffield Wednesday w 11. minucie. Gospodarze starali się odrabiać straty, ale to goście podwajali prowadzenie - Borja Sainz zdobył bramkę po asyście M. Núñeza w 16. minucie.

Po przerwie Sheffield Wednesday ruszyło do ataku z determinacją godną prawdziwych wojowników. Efektem był gol M. Ihiekwe w 78. minucie po zagraniu W. Vaulksa, który pogrążył obronę Norwich. Atmosfera na stadionie była niesamowita, kibice dopingowali swoją drużynę do końca.

Sytuacja stała się jeszcze bardziej emocjonująca, gdy M. Smith w 85. minucie wpisał się na listę strzelców, ponownie za sprawą W. Vaulksa, wyrównując tym samym stan meczu na 2-2. Obie drużyny walczyły do ostatnich sekund, ale ostatecznie nie udało im się zdobyć decydującej bramki.

Spotkanie nie obyło się bez kartek, zarówno gospodarze jak i goście musieli zmierzyć się z ostrzeżeniami sędziego. Will Vaulks oraz Barry Bannan z Sheffield Wednesday zobaczyli żółte kartki, podobnie jak Ashley Barnes z Norwich. Czerwone kartki nie padły w tej potyczce.

Wynik 2-2 ostatecznie sprawiedliwie oddaje to, co działo się na boisku. Sheffield Wednesday pokazało charakter, nie poddając się mimo dwubramkowej straty, a Norwich potwierdziło swoją solidność. Kibice mieli okazję obejrzeć prawdziwą piłkarską ucztę, która będzie zapamiętana na długo.

Następne wyzwania czekają zarówno Sheffield Wednesday, które zmierzy się z Blackburn, West Brom i Sunderland, jak i Norwich, które zmierzy się z Bristol City, Swansea i Birmingham. Czy obie drużyny zdołają kontynuować swoje dobre passy? Tego dowiemy się niedługo, ale jedno jest pewne – piłkarskie emocje gwarantowane!